Robert Täht zawodnikiem PGE Skry Bełchatów. Estońskiego przyjmującego czeka trudna walka o skład

Ekipa PGE Skry Bełchatów wzmacnia się. Robert Täht dołączył do zespołu

Robert Täht urodził się 15 sierpnia 1993 roku w estońskim Tartu. Przygodę z siatkówką rozpoczął w wieku 9 lat. Jako 17-latek związał się z pierwszym klubem, którym był Valio Võru, gdzie nie odnotował większych indywidualnych czy drużynowych sukcesów, a w latach 2012-2015 reprezentował barwy innego klubu z Estonii Tartu Pere Leib, gdzie już o takich można wspomnieć. W 2014 roku Täht wywalczył z drużyną Tartu mistrzostwo Estonii i srebrny medal Schenker League, czyli ligi piłki siatkowej, w której o mistrzowski tytuł walczą drużyny z krajów bałtyckich takich jak: Łotwa, Litwa i Estonia.

W sezonie 2014/2015 przyjmujący wywalczył srebro ligi estońskiej, gdzie był drugim najskuteczniejszym zawodnikiem, zdobywając 148 oczek ze skutecznością 38%, a także dołożył złoto w Schenker League, gdzie wybrano go najlepiej serwującym graczem sezonu i trzecim najlepiej punktującym zawodnikiem ze skutecznością w ataku wynoszącą 48% i zdobyczą 477 punktów na koncie. Łącznie w obu rozgrywkach estoński zawodnik zdobył 57 punktów blokiem i 69 zagrywką.

Mierzący 192 cm wzrostu i ważący 84 kg siatkarz od maja 2015 do 2018 roku występował w polskim klubie Cuprum Lubin na poziomie PlusLigi nie odnotowując większych sukcesów.

W sezonie 2018/2019 Robert Täht trafił do tureckiego Arkas Spor Izmir, gdzie po roku gry cieszył się z wicemistrzostwa Turcji. Kolejny rok to dla przyjmującego z Estonii pobyt we włoskiej Sir Safety Perugia, z którą to sięgnął po Superpuchar Włoch. Przed sezonem 2020/2021 Täht zdecydował się na powrót do PlusLigi do ekipy Asseco Resovii Rzeszów. Tym samym Estończyk ma za sobą czwarty sezon spędzony w Polsce, gdzie nie sięgnął po żadne trofeum, a na koniec musiał zadowolić się z 6. miejsca w lidze. Co ciekawe klub 31 marca 2021 roku rozwiązał z nim umowę za porozumieniem stron.

– Tak, w Polsce rozegrałem już cztery sezony. PlusLiga cały czas się rozwija i nie ma w niej łatwych meczów. Bardzo lubię te rozgrywki i wierzę, że kibice będą mogli wreszcie wejść do hal, bo to kolejny ważny punkt. Fani w Polsce są niesamowici, a szczególnie ci z Bełchatowa. Miałem okazję zobaczyć ich, grając w przeciwnych zespołach w hali Energia. Byli znakomici i tworzyli niezwykłą atmosferę ~ Robert Täht, nowy przyjmujący PGE Skry Bełchatów

Od wielu lat Robert Täht jest też wybierany do reprezentacji Estonii. Najpierw rywalizował on w młodzieżowych reprezentacjach, a później był powoływany do kadry A z którą w 2016 i 2018 roku wygrał Ligę Europejską Ponadto w tym turnieju w 2016 roku, został wybrany najlepszym przyjmującym, a w tym samym i w 2017 roku Robert Täht był wybrany najlepszym siatkarzem w swoim kraju.

– Jestem bardzo podekscytowany, że dołączam do PGE Skry. Oczekiwania przed kolejnym sezonem są bardzo duże, tym bardziej że będziemy mieli mocną drużynę. PlusLiga też stała się mocniejsza, wystarczy spojrzeć na poprzedni sezon. To teraz jedne z najsilniejszych rozgrywek siatkarskich na świecie. W Bełchatowie zawsze postawione są wysokie cele i naszym zadaniem będzie temu sprostać ~ Robert Täht, nowy przyjmujący PGE Skry Bełchatów

W ekipie żółto-czarnych doszło tej wiosny już do kilku roszad. Po sezonie z klubem pożegnał się duet z Serbii. Mowa o przyjmującym Milanie Katiciu i atakujący Dusanie Petkoviciu. Tego pierwszego zastąpił właśnie siatkarz z Estonii, a w ataku nastąpiło duże wzmocnienie w postaci innego Serba Aleksandara Atanasijevicia. Pisaliśmy o tym w artykule pt. „Aleksandar Atanasijević wrócił do PGE Skry Bełchatów! To jeden z czołowych atakujących na świecie„. Co ciekawe na temat bełchatowskiego klubu Robert Täht rozmawiał ze swoim rodakiem Renee Teppanem, który jeszcze dwa sezony temu grał w barwach PGE Skry Bełchatów.

– Jesteśmy dobrymi przyjaciółmi. Pytałem go o wiele spraw, odpowiedział, że spędził w Bełchatowie dobry czas i wszystko mu się podobało. Uzyskałem same pozytywne informacje i utwierdziłem się w przekonaniu, że był to dobry wybór ~ Robert Täht, nowy przyjmujący PGE Skry Bełchatów

Na swojej pozycji 28-letni siatkarz nie będzie miał łatwego zadania. O wyjściową „6” będzie rywalizował z Amerykaninem Taylorem Sanderem, a także Irańczykiem Miladem Ebadipourem. Obaj zawodnicy mają na kolejny sezon zostać w Bełchatowie. Ciekawym wyzwaniem może być też młody wychowanek klubu Mikołaj Sawicki, który w końcówce sezonu 2020/2021 udowodnił, że jemu także warto dać szansę do gry. Jeżeli Robert Täht zaprezentuje się w barwach PGE Skry Bełchatów ze swojej najlepszej strony, to ta pozycja w ekipie żółto-czarnych może okazać się bardzo mocno obsadzona.

Zasięg Estończyka w ataku wynosi 338 cm. Dotychczas w 4 rozegranych sezonach w PlusLidze Täht zagrał 85 meczów co daje 278 setów, w których zdobył 968 punktów. Estoński przyjmujący ma na swoim koncie 957 wykonanych serwisów, z których 81 to asy, a 234 to błąd. W defensywie na 1509 obron popełnił on 96 błędów, zaliczył też 412 negatywnych przyjęć i 273 perfekcyjnych obron. Z kolei w ataku na 1685 uderzeń odnotował 103 pomyłki, 160 razy był blokowany, a 829 ataków wykonał perfekcyjnie, co daje skuteczność 49%. 28-letni siatkarz blokiem zdobył 58 punktów.

– Uważam, że Robert nie pokazał jeszcze do końca swoich możliwości. Zebrał już doświadczenie, grając w polskiej lidze, po czym znalazł się we Włoszech. Tam również udowodnił swoje ogromne umiejętności. Wierzę, że będzie to duży impuls. Wiążemy z nim duże nadzieje. To gracz ultraofensywny ze świetną zagrywką. Wierzę, że będzie wzmocnieniem naszej drużyny w przyszłym sezonie ~ Konrad Piechocki, prezes KPS Skra Bełchatów

Jeśli chodzi o grę Roberta Tähta na polskich parkietach, to w pierwszym sezonie w Lubinie grał całkiem sporo, ale najwięcej meczów rozegrał w sezonie 2016/2017. W ostatnim roku występował często, ale nie był on już tak pewnym punktem zespołu jak w drugim sezonie występów w barwach Cuprum. Jeśli chodzi o pobyt w Rzeszowie, to nie był on wymarzony, ponieważ dwukrotnie Estończyk doznał kontuzji mięśni brzucha i zagrał w barwach Asseco Resovii zaledwie 10 razy.

– Na razie niestety nie rozmawiam po polsku. Spędziłem w tym kraju już kilka lat i nie mam problemów np. w restauracji. Ale będzie to mój kolejny poboczny cel na najbliższy sezon: nauczyć się języka polskiego i na koniec sezonu swobodnie w nim rozmawiać. Jeśli jest dobry nauczyciel w Bełchatowie, to na pewno będę szczęśliwy i czekam na kontakt ~ Robert Täht, nowy przyjmujący PGE Skry Bełchatów

Najwięcej meczów w PlusLidze Täht rozegrał przeciwko Indykpolowi AZS Olsztyn, VERVA Warszawa ORLEN Paliwa i właśnie PGE Skrze Bełchatów. W każdym z tych pojedynków Estończyk grał po 7 razy.

Swoje najlepsze statystyki 28-latek osiągał w Lubinie, gdzie w meczu wyjazdowym z GKS Katowice zdobył najwięcej, bo 24 punkty. Ponadto w starciu z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zdobył najwięcej bloków w jednym meczu – 3, a w starciu z MKS Będzin zaliczył 5 asów, co było jego najlepszym wynikiem w jednym spotkaniu.

Z początkiem września Täht wraz z reprezentacją Estonii będzie grał w siatkarskich Mistrzostwach Europy. Zawodnik zapowiedział, że zaraz po ich zakończeniu uda się prosto do Bełchatowa, aby rozpocząć treningi z drużyną.

Komentarze Facebook
REKLAMA

Czytaj więcej

Wiadomości