W środę (3 lutego) na ulicach łódzkiego Widzewa rozegrały się sceny niczym z sensacyjnego filmu. Wieczorem policjanci zatrzymali sprawcę, który z nieustalonym jeszcze mężczyzną uciekał skradzionym samochodem.
Złodziej samochodowy zatrzymany w Łodzi
Wieczorem na starym Widzewie policjanci z wydziału do spraw przestępczości samochodowej zauważyli samochód, który w policyjnych bazach oznaczony był jako skradziony. Mazdą poruszało się dwóch mężczyzn. Policjanci błyskawicznie potwierdzili, że auto zostało skradzione w powiecie sieradzkim pod koniec stycznia.
Zapadła decyzja o próbie zatrzymania pojazdu. Wówczas mężczyźni jadący mazdą rozpoczęli ucieczkę. W pościg ruszyli policjanci nieoznakowanym radiowozem i wezwano posiłki.
Kierowca nie chciał się zatrzymać. Gdy policjanci próbowali skontrolować auto, kierowca próbował ich staranować skradzioną mazdą. Funkcjonariusze dwukrotnie strzelili. Ostatecznie mazda zatrzymała się w okolicy bloku przy ulicy Zbiorczej 21. Tutaj kierowca stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo.
Jeden zatrzymany, jeden poszukiwany
Na miejscu policjanci zatrzymali jednego z podejrzewanych. Drugi uciekł. W samochodzie technicy kryminalistyczni zabezpieczyli ślady biologiczne. Na miejsce sprowadzono psa szkolonego do poszukiwań i tropienia. Trwa poszukiwanie drugiego mężczyzny, który jechał skradzioną mazdą.