Policjanci zatrzymali w czwartek (19 marca) po godzinie 18 mężczyznę, który uciekł ze szpitala zakaźnego. 54-latek z podejrzeniem zakażenia koronawirusem odpowie prawdopodobnie za sprowadzenie zagrożenia utraty życia lub zdrowia na wiele osób. Grozi za to do 12 lat więzienia.
Uciekł ze szpitala
Pacjent z podejrzeniem koronawirusa uciekł ze zgierskiego szpitala w czwartek po południu.
Zgierscy policjanci poszukują 54-letniego mężczyzny, który dzisiaj ok. godziny 15 oddalił się ze zgierskiego szpitala. Informacje na temat jego stanu zdrowia są obecnie weryfikowane. MAGDALENA CZARNACKA, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu
Mężczyzna w szpitalu miał pobrane próbki do badań. Nieoficjalnie wiadomo też, że powodem jego ucieczki mogło być to, że był poszukiwany listem gończym i nie chciał wpaść w ręce policji.
Zatrzymany w centrum Łodzi
Poszukiwanego mężczyznę udało się zatrzymać po trzech godzinach. Wpadł w centrum Łodzi. Ukrywał się w kamienicy przy ulicy Narutowicza.
Wszystkie jednostki policji zostały zaangażowane w poszukiwania. Ok. godziny 18 mężczyzna został namierzony. Później, przy zastosowaniu wszelkich środków ostrożności, m.in. użyciu specjalnych kombinezonów, został zatrzymany – relacjonuje Joanna Kącka z łódzkiej policji. JOANNA KĄCKA, rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Łodzi
Mężczyzna został przewieziony na badania. Następnie zostanie odwieziony do aresztu przeznaczonego dla osób z podejrzeniem zakażenia koronawirusem. W czasie poszukiwań i przy zatrzymaniu policjanci stosowali odpowiednie procedury bezpieczeństwa.
Mężczyźnie grozi kara nawet do 12 lat więzienia.