Straż Miejska w Łodzi testuje elektryczny radiowóz. Samochód będzie jeździł po ulicach Łodzi do końca miesiąca. Niewykluczone, że eko radiowozów będzie więcej. Taka furgonetka udostępniona łódzkiej Straży Miejskiej w salonie kosztuje bez około 200 tysięcy złotych brutto. Dodatkowa zabudowa, czyli przystosowanie auta na potrzeby straży miejskiej to koszt 25 tysięcy złotych.
Straż Miejska w Łodzi
Strażnicy od dłuższego czasu zastanawiają się nad wprowadzeniem do służby samochodów elektrycznych. Sprawdzenie, jak elektryczna furgonetka spisuje się w codziennej służbie, pozwoli ocenić przydatność auta dla straży miejskiej.
Test potrwa do końca miesiąca. Jeśli wypadnie pozytywnie, chcielibyśmy, aby elektryczne pojazdy powoli zaczęły zastępować nasze najstarsze radiowozy. Jest to auto ciche, dużo łatwiej podjechać nim na miejsce interwencji, dłużej pozostając niesłyszanym czy niezauważonym. mówi PIOTR CZYŻEWSKI, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Łodzi
Elektryczny eVito Furgon Mercedesa będzie sprawdzany w tych komórkach Straży Miejskiej, w których auta nie potrzebują specjalistycznej zabudowy. Jeśli się sprawdzi, strażnicy będą wykorzystywać auto np. do przewożenia osób nietrzeźwych czy zatrzymanych.
Samochód na naładowanym w pełni akumulatorze może przejechać do 150 kilometrów, ale w ruchu miejskim, przy zastosowaniu trybu odzyskiwanie energii, zasięg może być większy. Naładowanie baterii pojazdu do pełna kosztuje w około 45 zł. Czas ładowania zależy od źródła energii, jakim dysponuje użytkownik. W przypadku instalacji trójfazowej (tzw. siły) samochód będzie w pełni naładowany po 6 godzinach. Ze zwykłego gniazdka potrwa to 12-13 godzin.