W środę (17 kwietnia) późnym wieczorem doszło do śmiertelnego wypadku w Daszynie (pow. łęczycki). Na przejściu dla pieszych został potrącony mieszkaniec pobliskiej miejscowości. Przez kilkadziesiąt minut próbowali ratować go policjanci, strażacy i ratownicy medyczni. Nie udało się. Mężczyzna zmarł.
Śmiertelny wypadek w Daszynie
Wiadomo, że około godz. 22.50 w środę mężczyznę potrącił samochód osobowy. Do dramatycznych wydarzeń doszło w okolicy przejścia przez drogę krajową nr 91 niedaleko minimarketu. Pierwsi na miejscu wypadku byli policjanci. Próbowali reanimować mężczyznę. Po kilkunastu minutach reanimację przejęli strażacy ochotnicy, a po kolejnych kilku minutach na miejscu był już zespół ratownictwa medycznego.
Kilkadziesiąt minut walki o życie
Przez kilkadziesiąt minut wszyscy obecni na miejscu walczyli o życie mężczyzny, ale nie udało się potrąconemu przywrócić akcji serca.
Mężczyzna zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Szczegółowo okoliczności śmiertelnego wypadku w Daszynie będą wyjaśniać policjanci z łęczyckiej drogówki pod nadzorem prokuratury.