Gruzin podejrzany o zabójstwo Pauliny w Łodzi trafił do łódzkiego aresztu w środę 5 czerwca. Poprzednią noc spędził pod nadzorem warszawskich policjantów. Na razie nie ma pewności, kiedy Mamuka K. zostanie przesłuchany.
Samookaleczenie i agresja
Mamuka K. został przetransportowany do Łodzi pod eskortą policjantów z Wydziału Kryminalnego KWP w Łodzi oraz łódzkich kontrterrorystów. Gruzin niemal do końca robił wszystko, aby uniknąć odpowiedzialności w Polsce. Jeszcze w poniedziałek dokonał samookaleczenia, w dniu przylotu był agresywny i stawiał opór ukraińskim policjantom.
Transport lotniczy z Ukrainy wylądował 4 czerwca na warszawskim lotnisku. Mężczyzna wcześniej ukrywał się przed polskim wymiarem sprawiedliwości. Do ustalenia jego miejsca pobytu i zatrzymania doprowadzili w listopadzie 2018 roku polscy policjanci przy współpracy z policją ukraińską i oficerem łącznikowym Gruzji. Na ekstradycję z Ukrainy do naszego kraju ostatecznie zgodził się Sąd Apelacyjny w Kijowie.
Wiadomo, że w środę Gruzin został przewieziony do Komendy Miejskiej Policji na Sienkiewicza, gdzie został zarejestrowany jako osoba zatrzymana. Policjanci pobrali od niego odciski palców. Następnie podejrzany o zabójstwo Pauliny trafił do aresztu śledczego, gdzie zostanie przesłuchany. Ministerstwo Sprawiedliwości zorganizowało konferencję prasową o szczegółach ekstradycji.
Sprawiedliwości stanie się zadość. Ten brutalny morderca stanie przed polskim sądem i usłyszy wyrok. Nie było jednak proste zweryfikowanie miejsca jego pobytu i sprowadzenie do Polski. Ta operacja wymagała szczególnie wiele wysiłku, ponieważ ku naszemu zdumieniu, sąd pierwszej instancji odrzucił wniosek polskiej prokuratury o ekstradycję i podjął procedurę prawną, która niosła ryzyko wypuszczenia podejrzanego na wolność. ZBIGNIEW ZIOBRO, minister sprawiedliwości
Prawdopodobnie dopiero w czwartek podejrzany o zabójstwo Pauliny w Łodzi zostanie przesłuchany. Po tej czynności prokurator uzupełni materiał dowodowy i przedstawi akt oskarżenia. Polskie prawo pozwala jednak odmówić składania wyjaśnień, więc Mamuka K. może z tego skorzystać
Zbigniew Ziobro zapewnił, że prokuratorzy są przekonani, że zebrany materiał dowodowy wskazuje na sprawstwo obywatela Gruzji. Mamuce K. grozi dożywocie.