Policjanci wyjaśniają okoliczności nietypowego zdarzenia, do którego doszło podczas wieczornej liturgii w kościele przy Jana Pawła II w Pabianicach. Do świątyni wszedł pobudzony mężczyzna, który krzyczał, używał wulgaryzmów i groził duchownym oraz osobom zebranym w kościele.
Wszystko działo się około godziny 19 w piątek, 19 kwietnia. Odprawiana była wtedy wielkopiątkowa liturgia. 38-letni mężczyzna wszedł z impetem do kościoła, zaczął wykrzykiwać wulgaryzmy i groźby.
Agresora poskromiło dwóch mężczyzn. Przytrzymywali go do czasu przyjazdu policji.
Również w obecności funkcjonariuszy mężczyzna zachowywał się bardzo agresywnie, używał słów wulgarnych i wygrażał duchownym. Wyczuwalna była od niego silna woń alkoholu. Odmawiał podania danych personalnych. mł.insp. JOANNA KĄCKA, rzecznik KWP w Łodzi
Badanie wykazało ponad promil alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna ostatnią noc spędził w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany.
Policjanci chcą zarzucić mężczyźnie naruszenie art. 195 Kodeksu Karnego czyli przeszkadzania aktom religijnym. Przestępstwo zagrożone jest karą grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat.
Z kolei groźby karalne ścigane są na wniosek pokrzywdzonego, ale żaden z duchownych do tej pory nie złożył zawiadomienia.