W Kleszczowie na terenie bełchatowskiej kopalni odnotowano wstrząs sejsmiczny o sile 2,5 stopnia w skali Richtera. To niewielki drgania w porównaniu z tym co działo się w okolicach wyrobiska w poprzednich latach.
W niedzielę, 14 marca dokładnie o godz. 17:24 sejsmografy na terytorium kopalni Bełchatów odnotowały wstrząs sejsmiczny o sile 2,5 stopnia w skali Richtera.
Lekkie drganie odczuły osoby zamieszkujące okoliczne miejscowości takie jak Kleszczów, czy Żłobnica. Wstrząs sejsmiczny nie spowodował zagrożenia dla mieszkańców oraz pracowników bełchatowskiej kopalni. Ponadto na terytorium odkrywki oraz w jej okolicy nie odnotowano żadnych strat, czy uszkodzeń.
Wstrząs zlokalizowany był w rejonie północnego zbocza odkrywki Bełchatów na najniższym piętrze zwałowiska wewnętrznego ~ Sandra Apanasionek, rzecznik prasowy PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A
To nie pierwszy taki wstrząs sejsmiczny
Pierwszy wstrząs sejsmiczny i od razu największy, jaki dotychczas odnotowano, miał miejsce w 1980 roku. Wówczas drgania sięgały aż 4,7 stopnia w skali Richtera i były odczuwalne nawet na terenie Bełchatowa. Z czasem mieszkańcy lokalnych miejscowości przyzwyczaili się już do zdecydowanie mniejszych wstrząsów.
W styczniu 2010 roku sejsmografy zarejestrowały wstrząs sejsmiczny o sile 4,42 stopnia w skali Richtera.
W grudniu 2011 roku na terenie odkrywki Szczerców odnotowano drgania o sile blisko 4 stopni w skali Richtera.
Cztery miesiące później na terenie odkrywki Bełchatów w okolicach Żłobnicy odnotowano wstrząs sejsmiczny o magnitudzie 3,9 stopni w skali Richtera.
Następne drgania odnotowano w listopadzie 2014 roku. Wtedy to siła wstrząsu wyniosła 4,4 stopnia w skali Richtera.
Równo dwa lata później ziemia zatrzęsła się z siłą 3,4 stopnia w skali Richtera.
W żadnym z tych zdarzeń nie ucierpiał żaden pracownik, czy osoba z zewnątrz, a także nie został uszkodzony sprzęt należący do kopalni Bełchatów. Jednak niemalże po każdym wstrząsie sejsmicznym do kopalni spływa dość duża ilość wniosków dotyczących odszkodowań od mieszkańców zamieszkujących okoliczne tereny np.: Kleszczów, Bełchatów, Rząśnię, Chabielice, czy nawet Sulmierzyce.
Osoby zamieszkujące w promieniu kilku kilometrów od bełchatowskiej najczęściej skarżą się na pęknięcia na ścianach, choć po weryfikacji znaczna ilość takich wniosków zostaje odrzucona, bo w większości przypadków uszkodzenia nie mają związku z drganiem ziemi w trakcie wstrząsu.
Przeczytaj także:
W kwietniu rusza remont ulicy Kwiatowej
Strategia Rozwoju Województwa Łódzkiego 2030. Zgłoś swoje uwagi