W poniedziałek 28 września policjanci doprowadzili do Prokuratury Rejonowej w Zgierzu 23-letniego mężczyznę. Wcześniej ustalili, że to właśnie zatrzymany napadł i brutalnie okaleczył nożem 16-latkę. Tragedia w Głownie rozegrała się na jednym z głównych skrzyżowań miasta.
Tragedia w Głownie
Około godziny 20 w sobotę 26 września przejeżdżający ulicą kierowcy zauważyli leżącą na chodniku kobietę. Silnie krwawiła. Została przewieziona do szpitala, gdzie lekarze walczą o życie 16-latki.
W ciężkim stanie trafiła do szpitala, gdzie przeprowadzono skomplikowaną operację – jest w śpiączce. KRZYSZTOF KOPANIA, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi
Policjanci szybko ustalili, że prawdopodobnym sprawcą tragedii jest 23-letni chłopak dziewczyny. Rozpoczęły się jego poszukiwania. Funkcjonariusze dotarli do miejsca zamieszkania mężczyzny i jego rodziny.,
Ukrywał się u wuja w piwnicy
W jednej z miejscowości w gminie Głowno policjanci zabezpieczyli zakrwawione ubranie należące do mężczyzny. Wkrótce odnaleziono jego samochód. Poszukiwanego mężczyznę zatrzymali policjanci w niedzielę (27 września) około południa.
Ukrywał się w piwnicy w domu wuja. Właz do schowka przykryty był chodnikiem. MAGDALENA NOWACKA, Komenda Powiatowa Policji w Zgierzu
Prokuratura poprosiła biegłego o ekspertyzę, z której wynika, że rany realnie zagrażały jej życiu. Nastolatka jest w śpiączce, a bezpośrednio po przewiezieniu jej do szpitala, przeszła skomplikowany zabieg chirurgiczny.
23-latek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa, co jest przestępstwem zagrożonym karą nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Jego 44-letni wujek prawdopodobnie usłyszy zarzuty poplecznictwa.