Kilkudziesięciu strażaków walczy z ogniem w powiecie radomszczańskim. Pożar składowiska odpadów w Płoszowie wybuchł w środę 22 stycznia o godzinie 17. W ogniu stanęła hałda „mauserów”, zajmująca około 200 metrów kwadratowych.
Setki „mauserów” w Płoszowie
Dyspozytor służb ratunkowych od razu po informacji o pożarze składowiska odpadów w Płoszowie wysłał na miejsce zastępy straży pożarnej zawodowej i ochotników. Zdecydowano również o konieczności udziału w akcji specjalnej grupy ratownictwa chemicznego.
Trudno powiedzieć, jaki to rodzaj odpadów, dlatego wezwano grupę chemiczną z Piotrkowa Trybunalskiego, która na zidentyfikować potencjalne zagrożenie
mówi starszy kapitan Marek Jeziorski, rzecznik prasowy komendy powiatowej straży pożarnej w Radomsku.
Po godzinie 20 liczba strażaków walczących z pożarem przekroczyła 70. Płonąca hałda „mauserów” w Płoszowie polewana była przede wszystkim prądami piany gaśniczej podawanej z działek. Po ugaszeniu ognia, strażacy będą musieli jeszcze całą stertę pojemników z odpadami schłodzić, przelewając ją wodą. Źródło ognia zostało zlokalizowane w środę przed godziną 23 i do godziny 3 w czwartek 23 stycznia trwało dogaszanie pogorzeliska.