Pościg policji w Uniejowie za piratem drogowym, który jechał 240 km/h DK 72. Okazało się, że mężczyzna uciekał, ponieważ nie miał prawa jazdy. A odebrano mu je za jazdę po alkoholu.
Pościg policji za piratem
W miejscowości Balin na drodze krajowej nr 72 policjanci zauważyli kierującego, który naruszył zakaz wjazdu. Nadali w jego stronę sygnały świetlne, nakazujące zatrzymanie, ale ten zaczął uciekać. Jego mitsubishi momentami osiągało zawrotną prędkość 240 km/h.
Kierowca najpierw uciekał ulicami Uniejowa, gdzie na ulicy Zamkowej zblokowany uderzył w radiowóz. Funkcjonariusze wybiegli z pojazdu usiłując obezwładnić pirata drogowego, ale ten nadal nie reagował. Próbował gwałtownie cofać.
Kara więzienia
Policjanci musieli wybić szybę w jego aucie i wyciągnąć siłą kierowcę. Okazało się, że uciekinierem jest 34-letni mieszkaniec Łasku , który nie ma uprawnień do kierowania. Jak stwierdził, prawo to stracił za jazdę na podwójnym gazie. Tym razem jednak był trzeźwy.
Już usłyszał zarzuty niezatrzymania się do kontroli i narażenia policjantów na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.