Łódzcy policjanci zlikwidowali kolejną nielegalną uprawę. Plantacja konopi indyjskich była w budynku przy ul. Wierzbowej. Zabezpieczono prawie 4 kilogramy suszu roślinnego, akcesoria do uprawy i ponad 160 paczek papierosów różnych marek bez polskich znaków akcyzy. Zatrzymanym mężczyznom grozi do 10 lat więzienia.
Plantacja konopi indyjskich w Łodzi
Z informacji zebranych przez mundurowych z wydziału do walki z przestępczością narkotykową KMP w Łodzi wynikało, że przy Wierzbowej uprawiane są konopie. Przed budynkiem policjanci spotkali dwóch mężczyzn w wieku 32 i 33 lat, którzy nerwowo się zachowywali.
Jeszcze większe zdenerwowanie wywołało u nich pytanie, do czego służą znalezione przy nich klucze. Bez problemu otwarto nimi budynek i już od progu policjanci poczuli silną woń marihuany. Kilka kolejnych pomieszczeń skrywało akcesoria służące do produkcji narkotyków jak specjalistyczne namioty, pochłaniacze wilgoci, transformatory, wagi elektroniczne, lampy i stelaże.
Znani kryminaliści
Policjanci zabezpieczyli również gotowy produkt w kilku pudełkach i torebkach. Dodatkowo, w samochodzie 33-letniego mężczyzny zabezpieczono 168 paczek papierosów różnych marek bez polskich znaków akcyzy.
Zatrzymani mężczyźni w przeszłości byli już notowani. Za posiadanie znacznych ilości środków odurzających grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Policjanci z I Komisariatu KMP w Łodzi pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Łódź Śródmieście prowadzą dalsze czynności w tej sprawie. O losie zatrzymanych mężczyzn zadecyduje prokuratura i sąd.