Mamuka K. oskarżony o zabójstwo łodzianki Pauliny D. z pewnością nie wyjdzie na wolność przed rozpoczęciem procesu. Sąd przedłużył areszt dla Gruzina do października.
„Zabiłem, ale nie chciałem”
Przypomnijmy, że 40-letni obywatel Gruzji podczas prawie 12-godzinnego przesłuchania 6 czerwca w Łodzi przyznał się do zabójstwa łodzianki. Mamuka K. twierdzi, że „nie chciał tego zrobić”. Temu mają jednak przeczyć rany kłute okolic szyi 28-latki i obrażenia wskazujące na pobicie.
Gruzin podczas przesłuchania bardzo dokładnie opisał przebieg wydarzeń z 20 października 2018 roku. Od kiedy zauważył rano na Piotrkowskiej swoją przyszłą ofiarę, przez sam moment popełnienia zbrodni, ukrycia zwłok, aż po ucieczkę na Ukrainę.
W kolejnych dniach odmówił jednak udziału w wizji lokalnej, podczas której odtworzyłby przebieg zabójstwa Pauliny D.
Areszt dla Gruzina
Po przesłuchaniu prokurator wystąpił do sądu o areszt dla Gruzina od dnia przejęcia go przez stronę polską (4 czerwca). Sąd przychylił się do wniosku i Mamuka K. został aresztowany na 3 miesiące. Trafił do Aresztu Śledczego w Piotrowie Trybunalskim.
Gdyby areszt nie został przedłużony, Gruzin wyszedłby na wolność we wrześniu. W rezultacie mógłby podjąć kolejną próbę ucieczki i ukrycia się przed wymiarem prawa.
Dlatego łódzki sąd przychylił się do wniosku prokuratury o przedłużenie aresztu do 10 października. Mężczyźnie grozi dożywocie.