Dziesięciu policjantów z garnizonu łódzkiego poleci w środę na misję stabilizacyjną do Kosowa. Mundurowi będą częścią sił międzynarodowych. Łódzcy policjanci spędzą tam kilka miesięcy.
Łódzcy policjanci na misji
Choć wojna w Kosowie zakończyła się w latach 90. XX wieku, sytuacja w tym rejonie wciąż jest niebezpieczna. Głównie z powodu napięć między ludnością serbską a większością albańską. Wciąż także prężnie funkcjonuje tam przemyt broni, który jest powodem walk między zorganizowanymi grupami przestępczymi.
W misji stabilizacyjnej biorą udział siły międzynarodowe państw członkowskich Unii Europejskiej oraz państw trzecich: USA, Rosji, Kanady i Turcji.
Na misję wyjeżdża trzech policjantów z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi, trzech z Oddziału Prewencji Policji w Łodzi, trzech z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Łodzi oraz jeden funkcjonariusz z komendy powiatowej w Tomaszowie Mazowieckim.
Łódzcy policjanci we wtorek (17 września) wezmą udział w zgrupowaniu w Sułkowicach, a następnego dnia wylecą do Kosowa. To już XXX rotacja Jednostki Specjalnej Polskiej Policji.