Boże Ciało w Spycimierzu 2024. Tak powstają kwiatowe dywany [ZDJĘCIA]

Nie ma drugiego takiego miejsca i drugiej takiej tradycji w kraju. Od ponad 200 lat Boże Ciało w Spycimierzu to ręcznie przygotowywane kwiatowe dywany, po których przechodzi procesja. Mieszkańcy tej liczącej niewiele ponad 300 mieszkańców wsi około roku przygotowują się do tego dnia, który ma przede wszystkim znaczenie religijne.

Boże Ciało w Spycimierzu 2024

Chodzi o to, by było kolorowo i różnorodnie. Szyszki czy część materiałów dekoracyjnych gromadzone są znacznie wcześniej, a ważną rolę odgrywają polne kwiaty. Do tego liście, gałązki, kłosy, kora czy mchy.

Kiedy zbliża się Boże Ciało w Spycimierzu, trzy dni przed nim wszyscy wyruszają na zbieranie kwiatów, nie zważając na skwar i żar z nieba. Kiedy pada deszcz, zrywają kwiaty w ostatniej chwili, bo mokrych nie da się przechowywać – opowiada Maria Pełka, była prezeska Parafialnego Stowarzyszenia „Spycimierskie Boże Ciało”.

Większość kwiatów, które mieszkańcy wykorzystują do dekoracji, nie nadaje się do przechowywania – więdną i tracą kolor. Dlatego hodują je w swoich ogrodach i zrywają tuż przed ułożeniem w dywanie.

Kwiatowy dywan w Spycimierzu ma około kilometra. Tradycja jest taka, że układają go  rodziny mieszkające przy danym odcinku barwnego szlaku. Pomagają znajomi i przyjaciele. Wzory wymyślają sami i każdego roku kwiatowy dywan wygląda inaczej. Są jednak pewne fragmenty trasy, przy których nie ma domów, np. odcinek przed kościołem wzięły pod opiekę określone rodziny z parafii. Za część przed plebanią i czwarty ołtarz odpowiadają parafianie z Człop i Człopek.

Czytaj też: Boże Ciało w Spycimierzu w Łódzkiem. Kwiatowe dywany od 200 lat

Pierwszy ołtarz i jego otoczenie stroją mieszkańcy Zielenia, bramę przy kościele – parafianie z Leśnika, a wierni z Kolonii Spycimierz dekorują kościół i ołtarz polowy. Od paru lat kilkumetrowy fragment trasy przed kościołem stroją Włosi ze Stowarzyszenia Infioritalia.

Boże Ciało w Spycimierzu od rana przyciąga wielu turystów, bowiem to wtedy zaczyna się proces układania kwiatowych dywanów. Około godziny 9 rodziny rysują na ulicach i chodnikach szablony. Brzegi wzorów wysypują białym lub czarnym piaskiem, by kwiaty nie zmieniały swojego położenia.

Następnie tak przygotowane fundamenty wypełniają płatkami, liśćmi, szyszkami i wszystkim tym, co może posłużyć do stworzenia kolorowego wzoru. Wszystko na oczach tysięcy przyjezdnych.

Kiedyś na dywanach układano wyłącznie motywy kwiatowe. W ostatnich latach zaczęły się pojawiać motywy religijne, takie jak hostie, monstrancje, krzyże, anioły, obrazy maryjne. Kwiatowe dywany gotowe są około godziny 14-15. Najważniejsze to zdążyć przed procesją.

Wielu może zaskoczyć, że ciężka praca mieszkańców o godzinie 17 odchodzi w zapomnienie. Wtedy bowiem z kościoła wyrusza procesja, która przechodzi po kwiatowych dywanach.