Do godziny 22 mogą potrwać utrudnienia na DK 74 czy A1. Zablokowane będzie rondo po zachodniej stronie węzła Piotrków Trybunalski Południe, gdzie schodzą się drogi. To efekt protestu pracowników magazynu Kaufland pod Piotrkowem Trybunalskim.
Utrudnienia na DK 74
Nie rolnicy, a pracownicy magazynu Kaufland tym razem wyszli na ulicę, by walczyć o swoje postulaty. Jak mówią – domagają się przestrzegania przez firmę praw człowieka i rozmów dotyczących polepszenia warunków ich pracy i zwiększenia wynagrodzenia.
Protest rozpoczął się w piątek (29 marca) o godzinie 8 rano. Pracownicy zablokowali rondo na DK74 przy A1, po zachodniej stronie węzła Piotrków Trybunalski Południe. W efekcie przejazd drogą krajową Piotrków Trybunalski – Bełchatów od strony węzła jest niemożliwy.
O utrudnieniach ostrzega Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Łodzi. Apeluje do kierowców o wybieranie objazdów.
Jadący autostradą A1 z kierunku Łodzi i Katowic bez problemu wjadą do Piotrkowa Trybunalskiego. Niemożliwy będzie przejazd w kierunku Bełchatowa i Wielunia. Protestujący deklarują, że co trzy godziny, przez kwadrans, będą przepuszczali oczekujące samochody – informuje Maciej Zalewski, rzecznik GDDKiA w Łodzi.
Utrudnienia na DK74 przy A1 przewidywane są do godzinie 22. Jednak, jeżeli spółka nie dojdzie do porozumienia z pracownikami, po świętach planowane są kolejne protesty.
Kaufland odpowiada na protesty
Biuro prasowe firmy przesłało oświadczenie w związku z protestem, który zorganizowali pracownicy. Informują, ile zarabia sprzedawca.
Prowadzimy ciągły dialog ze stroną społeczną. Naszym celem jako pracodawcy jest zachowanie atrakcyjności oferowanych warunków zatrudnienia m.in. poprzez regularne podwyżki wynagrodzeń przy jednoczesnej ochronie miejsc pracy. Ta kwestia znajduje się od zawsze w centrum naszej uwagi i jest przejawem odpowiedzialności za wszystkich naszych pracowników. W niniejszym kontekście, jak również ze względów ekonomicznych, realizacja postulatów związku zawodowego nie jest możliwa. Jednocześnie podejmujemy rozmowy w celu rozwiązania tej kwestii na drodze porozumienia – czytamy w oświadczeniu firmy.
Biuro prasowe informuje także, że Kaufland przeznaczył na tegoroczne podwyżki 110 mln zł. Zarobki na stanowisku kasjer/sprzedawca po podwyżkach mają wynosić 4,5 tys. zł do 5,5 tys. zł brutto. Co ma oznaczać wzrost wynagrodzenia zasadniczego o 50 procent w stosunku do 2020 roku. Firma ma zwiększać też nakłady na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych. W oświadczeni biuro prasowe podaje, że w skali ostatnich 5 lat Kaufland przeznaczył na ten cel ponad 128 mln złotych, zwiększając kwotę ZFŚS o 8 mln złotych w tym roku.