Policjanci Rawy Mazowieckiej zatrzymali mężczyznę, któremu prokurator przedstawił zarzut usiłowania zabójstwa. 32-latek zaatakował swojego współlokatora i uciekł. Sprawca ukrywał się w opuszczonym domu. Podejrzanemu grozi najwyższy wymiar kary, czyli dożywocie. Sąd aresztował go wczoraj (21 maja) na trzy miesiące.
Do usiłowania zabójstwa doszło 18 maja w gminie Biała Rawska. 31-letni mężczyzna został dotkliwie pobity. Pierwszej pomocy udzielili mu policjanci, którzy przyjechali na wezwanie. Mężczyzna dzielił mieszkanie z 32-latkiem, o którym – jak przyznał – niewiele wiedział. Znał jego imię i nazwisko. Pokrzywdzony został przewieziony do szpitala w Skierniewicach. A policjanci w tym czasie zabezpieczyli na miejscu m.in. drewniany trzonek.
32-letni nieznajomy współlokator tuż po ataku uciekł. Policjanci ustalili, że może ukrywać się w opuszczonym domu w okolicy Białej Rawskiej. Zatrzymali go tam tego samego dnia około godziny 20.
Napastnik był nietrzeźwy. Trafił do policyjnego aresztu. Zebrany w sprawie materiał w ocenie prokuratora okazał się wystarczający do przedstawienia mu między innymi zarzutu usiłowania zabójstwa, znęcania oraz kradzieży z włamaniem. sierż. sztab. AGATA KRAWCZYK, oficer prasowy KPP w Rawie Mazowieckiej
Okazało się, że 32-latek był już poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. Usiłowanie zabójstwa zagrożone jest karą dożywotniego pozbawienia wolności.