Na cmentarzu przy Ogrodowej w Łodzi pochowano dziś (1 lipca) syna Andrzeja Sapkowskiego – Krzysztofa. To dla niego ojciec napisał kultowego „Wiedźmina”. Krzysztof Sapkowski zmarł w maju w wieku 47 lat. Przyczyny jego śmierci nie zostały podane.
Bez niego nie byłoby bohatera
O początkach „Wiedźmina” Andrzej Sapkowski, jego twórca, mówi tak:
Chciałem zrobić przyjemność mojemu synowi, który jest zagorzałym miłośnikiem tego typu literatury i stałym czytelnikiem pisma „Fantastyka”. Zapytał mnie kiedyś: Dlaczego nie napiszesz czegoś takiego? Nie ma problemu, powiedziałem, napiszę. No i tak powstał Wiedźmin. cytat z jednego z wywiadów w „Fantastyce”
Sapkowski za każdym razem podkreślał, że gdyby nie jego syn Krzysztof, ten bohater nigdy by nie powstał. O śmierci Krzysztofa najpierw podano 31 maja na jego profilu na Facebooku. Umieszczono tam wymowne pożegnanie.
Później, we wspomnieniu Macieja Parowskiego w magazynie „Nowa Fantastyka” twórca „Wiedźmina” potwierdził, że Krzysztof Sapkowski nie żyje. Andrzej Sapkowski nie krył smutku i wzruszenia.
Czerwiec 2019. Maćka zabrakło. I mojego syna zabrakło.
Tłumacz, pisarz, poeta, psychiatra, prawnik – Krzysztof Sapkowski. Zmarł w wieku 47 lat. Przyczyny jego śmierci nie zostały podane. Wiadomo natomiast, że uroczystość pogrzebowa odbyła się 1 lipca w kaplicy ewangelickiej przy ulicy Ogrodowej 43 w Łodzi.
Z opowiadania do Netflixa
Wiedźmin to niewątpliwie sukces Andrzeja Sapkowskiego. Historia bohatera zaczęła się od cyklu opowiadań i powieści. Na podstawie książek powstały m.in. film, komiksy, gry komputerowe oraz serial emitowany w 2002 roku.
Najnowszą produkcją jest „The Witcher” – amerykańsko-polski serial anglojęzyczny zapowiedziany przez Netfliksa na 2019 rok. Jednym z producentów jest polski rysownik Tomasz Bagiński. Kręcenie zdjęć głównych pierwszego sezonu serialu, który ma mieć 8 odcinków, zakończyło się w maju. W sieci właśnie pojawił się plakat zapowiadający produkcję.