W okresie zimowym trzy stacje naprawy rowerów przeszły mały remont i już teraz są ponownie dostępne dla bełchatowian, którzy planują rowerowe wycieczki ulicami miasta.
Stacje naprawy rowerów, to pomysł wiceprezydenta Bełchatowa Dariusza Matyśkiewicza, który został zrealizowany w ramach IV edycji Budżetu Obywatelskiego. Wówczas w głosowaniu udział wzięło 2331 mieszkańców. Na projekty „twarde” przeznaczono kwotę 1 miliona 400 tysięcy złotych, a na projekty „miękkie” 100 tysięcy złotych.
Projekt pn.: „stacje naprawy rowerów” zajął 7. miejsce wśród projektów „twardych”, a jego realizacja nastąpiła w 2017 roku.
IV Budżet Obywatelski Bełchatowa – wyniki
Od momentu, gdy w trzech punktach Bełchatowa zamontowano stacje naprawy rowerów, każdego roku na okres zimowy te trafiają na generalny przegląd i konserwację, aby wiosną, latem i jesienią, czyli w sezonie rowerowym służyć mieszkańcom.
Na ten moment na terenie miasta funkcjonują trzy stacje naprawy rowerów, które wróciły na miejsce po wykonanym serwisie. Znajdują się one: na skrzyżowaniu ulic Czaplinieckiej i Włókniarzy, na alei Wyszyńskiego, a także w okolicy SkatePlazy na osiedlu Binków, gdzie dodatkowo uwzględniono montaż uchwytu do przeprowadzenia drobnych napraw deskorolki.
Stacje naprawy rowerów nie tylko dla cyklistów
Tego typu stacje obsługi powstały z myślą o osobach poruszających się na rowerach, ale też na wózkach inwalidzkich, deskorolkach, czy rolkach. Służą one także rodzicom, którzy przewożą swoje dzieci w wózkach.
Stacje obsługi mają być pomocne wtedy, gdy nie mamy przy sobie potrzebnych narzędzi do regulacji, czy naprawy na wypadek awarii roweru, wózka, czy innego mniejszego środka transportu.
W swoim asortymencie takie stacje posiadają: nastawne klucze, komplet kluczy imbusowych, wkrętaki płaskie i krzyżowe oraz pompkę na różnego rodzaju zawory.
– Nie wszyscy mieszkańcy mają warunki do samodzielnej naprawy swoich jednośladów. A stacje właśnie takie możliwości dają. W kilku punktach Bełchatowa można szybko i sprawnie przeprowadzić drobne regulacje hamulców czy przerzutek ~ Dariusz Matyśkiewicz, wiceprezydent Bełchatowa
Warto zaznaczyć, że stacje naprawy rowerów kosztowały ponad 13 tysięcy złotych, a ponadto Urząd Miasta Bełchatowa do każdego z trzech punktów obsługi dostawił stojaki na rowery.
Przeczytaj także:
W Bełchatowie powstaną tanie mieszkania. To efekt rządowego programu
18-latek zatrzymany przez policję. Mundurowi zabezpieczyli 15 gramów marihuany