Nawet 12 lat pozbawienia wolności grozi dwóm nastolatkom ze Zduńskiej Woli. W nocy z niedzieli na poniedziałek (27 kwietnia) napadli i okradli młodego mężczyznę. Jeden z nich będzie odpowiadał jak dorosły, o losie drugiego zdecyduje sąd rodzinny.
Rozbój w Zduńskiej Woli
Policjanci ze Zduńskiej Woli zgłoszenie o rozboju otrzymali dopiero w środę (29 kwietnia). Pokrzywdzony opowiedział policjantom o nocnych wydarzeniach. Podeszło do niego na ulicy dwóch nastolatków. Zagrozili, że jeżeli nie odda wartościowych przedmiotów, to go pobiją.
Nastolatek w obawie o swoje życie i zdrowie oddał napastnikom: telefon komórkowy, zegarek i głośnik bluetooth. Panowie uciekli z łupem. Chłopak nie znał złodziei ale opisał ich dość dokładnie.
Zatrzymanie i aresztowanie sprawców rozboju
Kryminalni ze Zduńskiej Woli wytypowali bardzo szybko potencjalnych sprawców. Zostali zatrzymani jeszcze w środę, kilka godzin po zgłoszeniu przestępstwa. Okazało się, że za rozbój odpowiada dwóch nastoletnich mieszkańców Zduńskiej Woli w wieku 14 i 17 lat.
Starszy z przestępców został osadzony w policyjnym areszcie. Usłyszał prokuratorskie zarzuty i został zwolniony do czasu procesu. Prokurator zastosował wobec niego tzw. środki wolnościowe. 17-latek nie może opuszczać kraju, musi stawiać się na komendzie a dodatkowo musiał jeszcze wpłacić kaucję.
14-latek po zatrzymaniu został przewieziony do Policyjnej Izby Dziecka w Łodzi. O jego losie zdecyduje sąd rodzinny.