Pożar na Zarzewskiej 9 w Łodzi wybuchł tuż przed południem w piątek, 31 maja. Ogień pojawił się na poddaszu kamienicy. Z okien wydobywały się nie tylko kłęby gęstego ciemnego dymu, ale i długie języki ognia. Łódzcy strażacy na szczęście szybko opanowali pożar. Teraz ustalają, co było jego przyczyną.
Pożar na Zarzewskiej w Łodzi. Jedna poszkodowana
Na miejsce pożaru zadysponowano sześć zastępów strażaków. Gdy ogień pojawił się na poddaszu kamienicy, w budynku było 20 mieszkańców. Poddasze na szczęście nie było użytkowe. Wszystkich lokatorów ewakuowano. Gaszenie ognia trwało ponad 20 minut.
W tym czasie drogę w okolicy kamienicy wyłączono z ruchu. Sytuacja jest już opanowana. W pożarze na Zarzewskiej poszkodowana została jedna osoba, która źle się poczuła z powodu nerwowej reakcji na sytuację.