Warning: Array to string conversion in /home/platne/serwer48133/public_html/autoinstalator/wiadomosci-lodz.pl/wordpress41144/wp-content/plugins/td-cloud-library/includes/tdb_functions.php on line 459
wtorek, 10 września 2024

GKS znów zagrał źle i zbliżył się do spadku. Sandecja Nowy Sącz z trzema punktami

Udostępnij

GKS Bełchatów w meczu 26. kolejki Fortuna 1. Ligi przegrał w domowym meczu z faworyzowaną Sandecją Nowy Sącz 0:2 (0:1). Zwycięskie gole zdobywali: w 8. minucie gry Dawid Błanik i w 52. minucie meczu. “Brunatni” tym samym nadal będą się znajdować na samym dole tabeli.

GKS uległ u siebie Sandecji Nowy Sącz

Zespół GKS Bełchatów notuje fatalną serię 13 meczów z rzędu bez wygranej. Ostatni raz na swoim terenie bełchatowianie wygrali 3:0 z Apklan Resovią Rzeszów. Było to dokładnie 7 listopada 2020 roku. Sześć dni później GKS na wyjeździe wygrał z Arką Gdynia 2:1. Od tego momentu biało-zielono-czarni nie mogą zdobyć kompletu punktów. Jesienią w 5 ostatnich meczach zaliczyli 5 porażek, a w rundzie wiosennej sezonu 2020/2021 Fortuna 1. Ligi odnotowali 3 remisy i 5 przegranych.

Sandecja Nowy Sącz to całkowita przeciwność GKS Bełchatów, która fatalnie grała do połowy listopada 2020 roku. Od wyjazdowego remisu 0:0 z Apklan Resovią Rzeszów zaczęła się ich świetna passa. W 6 ostatnich meczach jesieni nowosądeczanie zaliczyli 3 zwycięstwa i 3 remisy, a wiosną podopieczni trenera Dariusza Dudka na 8 meczów wygrali 6 i zremisowali 2.

https://twitter.com/GKSBelchatow_/status/1385523355059724289

Dotychczas “Sączersi” w 25 meczach odnotowali 9 wygranych, 6 remisów i 10 porażek. W tym czasie Sandecja zdobyła 33 punkty, co przed meczem z GKS dawało jej 11. miejsce. Do tej pory nowosądeczanie strzelili 33 gole, a stracili ich 36. Zdecydowanie lepiej ekipa z Nowego Sącza radzi sobie w meczach na swoim boisku, ale na wyjazdach ich forma nie jest tak zła.

Październikowa potyczka w Nowym Sączu pomiędzy obiema ekipami zakończyła się bezbramkowym remisem.

W porównaniu z ostatnio zremisowanym 1:1 meczem w Sosnowcu z Zagłębiem, o którym pisaliśmy w artykule pt. “GKS Bełchatów remisuje w Sosnowcu z Zagłębiem i nadal czeka na wygraną” trener gospodarzy Marcin Węglewski dokonał dwóch zmian. Pomocników: Macieja Koziarę i wypożyczonego z ekstraklasowego Podbeskidzia Bielsko-Biała Filipa Laskowskiego zastąpił duet Marcin Sierczyński i Michał Pawlik. Po raz pierwszy od czerwca 2020 roku na ławce rezerwowych w kadrze GKS znalazł się Marcin Ryszka.

https://twitter.com/GKSBelchatow_/status/1385586365325357057

Mecz lepiej zaczęła bełchatowska drużyna. Zagranie na lewą stronę boiska trafiło do Jakuba Batora, a wypożyczony z ekstraklasowego Rakowa Częstochowa pomocnik uderzył, ale jego próba została zablokowana przez Adriana Danka. Chwilę potem jeden z graczy Sandecji w szybkiej kontrze wypuścił piłkę za daleko, a wybił ją kapitan GKS Mariusz Magiera. W 8. minucie padł pierwszy gol dla Sandecji. Rzut rożny rozegrał Dawid Błanik, ale piłkę wybili gospodarze. Po chwili na prawej stronie pola karnego GKS z futbolówką znalazł się Błanik, który z ostrego kąta spróbował mocnego uderzenia, które wpadło tuż przy słupku do bramki strzeżonej przez bramkarza GKS Leonida Otczenaszenko.

Minutę później mogło być 2:0. Błanik zagrał do Rubio, a napastnik Sandecji lekko uderzył w golkipera gospodarzy. Przyjezdni próbowali dobijać, ale piłka nie znalazła drogi do bramki. W następnych minutach gra się uspokoiła i przeważała walka w środku pola. W 29. minucie goście wyprowadzili kontratak, a Bartłomiej Kasprzak uderzył nad poprzeczką bramki gospodarzy. Do przerwy nie działo się już zbyt wiele i Sandecja prowadziła 1:0.

Po przerwie w 52. minucie dobrze pograli piłka nowosądeczanie, a Damir Šovšić podał do Rubio, który z bliska trafił do niemalże pustej bramki na 2:0. Osiem minut później próbował odpowiedzieć łotewski napastnik GKS Valērijs Šabala, ale jego uderzenie wychwycił golkiper Sandecji Szymon Tokarz. Minutę później GKS mógł zdobyć kontaktowego gola, ale dobrze zachowali się obrońcy ekipy gości. Później przez dłuższy czas nie działo się zbyt wiele. GKS próbował konstruować ataki, ale Sandecja skutecznie je przerywała utrzymując wynik.

85. minuta to dobra centra Šovšicia w pole karne bełchatowian, ale nie miał kto wykończyć tego dośrodkowania. Trzy minuty później rezerwowy Rafael Victor nie wykorzystał sytuacji sam na sam z Otczenaszenko i Sandecja wygrała w tym meczu 2:0 (1:0).

Był to 14 z rzędu pojedynek z udziałem “Brunatnych” w którym biało-zielono-czarni nie zdołali wygrać. GKS ugrzązł na ostatniej, 18. pozycji nie poprawiając swojego dorobku i mając na koncie 17 oczek po 26 meczach. Do tej pory bełchatowski zespół wygrał 4 mecze, zremisował w 7 pojedynkach i przegrał aż 15 razy. GKS do tej pory strzelił najmniej bramek w rozgrywkach, czyli 18 zaraz obok Korony Kielce i Apklan Resovii Rzeszów natomiast stracili 36 goli.

Czasu na pracę nad poprawą swojej gry GKS Bełchatów nie ma zbyt dużo, bo już w najbliższy wtorek, 27 kwietnia o godz. 17:40 na Stadionie Miejskim przy ulicy Sportowej 3 w Bełchatowie miejscowi zagrają mecz derbowy z Widzewem Łódź.

RTS dotychczas zajmuje 9. miejsce z sumą 35 punktów na koncie po 25 meczach. Do tej pory łodzianie zwyciężyli 9 razy, zremisowali 8 meczów i przegrali 8 pojedynków. Ich bilans bramkowy wynosi 23-27. Znacznie lepiej łódzki zespół gra w domowych meczach, gdzie traci bardzo mało goli, go zaledwie 6 w 12 meczach. Z kolei wyjazdy nie są mocną stroną Widzewa, gdzie stracili do tej pory dość dużo, bo aż 21 bramek.

Ekipa Widzewa Łódź wiosnę zaczęła od serii siedmiu meczów bez porażki, gdzie 4 wygrali i 3 zremisowali, ale w ostatnich trzech starciach łodzianie odnotowali remis i dwie porażki.

26. kolejka – Fortuna 1. Liga
GKS Bełchatów – Sandecja Nowy Sącz 0:2 (0:1)

0:1 – Dawid Błanik 8′
0:2 – Rubio 52′

GKS BełchatówLeonid Otczenaszenko – Marcin Sierczyński, Mateusz Bartków, Mariusz Magiera, Mateusz Szymorek (55′ Maciej Mas) – Mikołaj Grzelak, Michał Pawlik, Damian Hilbrycht (78′ Marcin Ryszka), Waldemar Gancarczyk (72′ Maciej Koziara), Jakub Bator (71′ Dawid Flaszka) – Valērijs Šabala

Sandecja: Szymon Tokarz – Michal Piter-Bučko, Daniel Dziwniel, Tomasz Boczek (68′ Dawid Szufryn), Adrian Danek – Dawid Błanik (80′ Armand Ella), Michał Walski, Damir Šovšić, Bartłomiej Kasprzak (79′ Wiktor Żołądź), Kamil Ogorzały (68′ Damian Chmiel) – Rubio (68′ Rafael Victor)

żółte kartki: Bartków – Piter-Bučko, Šovšić, Ogorzały, Kasprzak, Chmiel, Żołądź
sędzia: Tomasz Wajda (Żywiec)

mecz bez udziału kibiców

Przeczytaj także:

Skomentuj

Wpisz komentarz!
Podaj swoje imię

REKLAMA

Czytaj więcej

Wiadomości

P