Mieszkaniec województwa lubelskiego dostał mandat w wysokości 2 tysięcy złotych za przejazd na czerwonym świetle w Radomsku.
Brak rozsądku i prawa jazdy
42-letniego mieszkańca województwa lubelskiego zatrzymali policjanci na przejeździe kolejowym w Radomsku w nocy z wtorku na środę (25 września). Kierujący toyotą mężczyzna nie przejmował się migającymi na czerwono sygnalizatorami i wjechał na przejazd drogowo-koeljowy1Wjechał na przejazd kolejowy pomimo czerwonego światła.
Przejazd na czerwonym świetle miał miejsce na ulicy Piłsudskiego w Radomsku kilkadziesiąt metrów od Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.
Policjanci nałożyli na sprawcę wykroczenia mandat karny w kwocie 2000 złotych oraz 15 punktów karnych – mówi aspirant Dariusz Kaczmarek radomszczańskiej policji.
Policjanci sprawdzili też mężczyznę w bazie danych. Okazało się, że 42-latek nie ma uprawnień do prowadzenia samochodu.
Przejazd na czerwonym świetle z kamerami
Nieodpowiedzialnego kierowcę kara spotkała natychmiast. Jednak nawet, gdyby nie zatrzymali go policjanci, odpowiedziałby za przejechanie na czerwonym świetle. Na tym przejeździe drogowo-kolejowym od 15 lipca 2024 roku działa bowiem system red light.
System działa zaledwie od 2 miesięcy, a takich nieodpowiedzialnych kierowców jak 42-latek z Lubelszczyzny było już kilkuset:
- od 15 do 31 lipca: 106 wykroczeń,
- od 1 do 31 sierpnia: 172 wykroczenia.
Czytaj też: Ponad 6 tysięcy wykroczeń w sierpniu nagrały kamery Red Light i OPP w Łódzkiem
Przypisy
- 1