Alarm bombowy w Zduńskiej Woli wywołał 50-letni klient banku. Mężczyzna tłumaczył, że był niezadowolony z usług placówki i postanowił się zemścić. Grozi mu do 8 lat więzienia.
Alarm bombowy w Zduńskiej Woli
Według policji związek ze zdarzeniem mógł mieć 50-letni mieszkaniec Widawy. Mężczyznę został zatrzymano po kilku godzinach. Był pijany, w organizmie miał blisko promil alkoholu.
Policjantom tłumaczył, że zadzwonił z wymyśloną groźbą, bo był niezadowolony z obsługi pracowników banku. Usłyszał zarzut wywołania fałszywego alarmu. Grozi mu za to do 8 lat więzienia. Prokurator zastosował wobec podejrzanego dozór policyjny, poręczenie majątkowe i zakaz opuszczania kraju.