Foto: Trattoria Italiana Bandiera
Półtora roku minęło od Kuchennych Rewolucji, które przeszła łódzka pizzeria Trattoria Bandiera Italiana. Przy ulicy Pabianickiej 115 w Łodzi prowadzi ją dwóch przyjaciół Dominik i Mateusz, a rewolucja ciągle trwa w najlepsze. Właściciele nie zamierzają też zwalniać tempa rozwoju swojego biznesu. Co się zmieniło przez te półtora roku?
Trattoria Bandiera Italiana – trudne dobrego początki
Dominik i Mateusz są właścicielami lokalu przy Pabianickiej 115 od sierpnia 2017 roku. Zdecydowali, że będą serwować dania kuchni włoskiej. Podstawą stała się oczywiście pizza, ale w lokalu od początku nie brakowało włoskiego kremu z pomidorów czy makaronów serwowanych według tradycyjnych, włoskich przepisów.
Od początku też pizzeria borykała się z podstawowym problemem. Ciężko było tutaj trafić. Niewielu wiedziało, że podjechać bezpośrednio przed restaurację można jedynie od strony ulicy Familijnej. W tamtym czasie była to droga gruntowa z niewyobrażalnymi dziurami. Zimą praktycznie nieprzejezdna. Dlatego do pizzerii Trattoria Bandiera Italiana przyjeżdżali już tylko najwytrwalsi klienci, którzy zdążyli poznać smak tutejszej pizzy. Właściciele popadli w długi. Ratunkiem stały się Kuchenne Rewolucje Magdy Gessler.
Pizza rewolucji przejść nie musiała
Magda Gessler była zachwycona pizzą serwowaną w lokalu. Ciasto zasmakowało tak bardzo, że pizza po Kuchennych Rewolucjach pozostała niezmieniona. Po prostu rewolucji przejść nie musiała.
Po Kuchennych Rewolucjach zmieniła się karta menu. Doszło kilkanaście potraw sygnowanych przez Magdę Gessler. Oczywiście, były to potrawy stricte włoskie.
Gdy Magda Gessler po dwóch miesiącach wróciła do pizzerii Trattoria Bandiera Italiana, pozytywnie zaopiniowała przeprowadzone zmiany. Od tego czasu jest tu już tylko lepiej.
Łatwiej, ale tylko na chwilę
Minęło półtora roku od Kuchennych Rewolucji. Trattoria Bandiera Italiana doczekała się lepszego dojazdu. Do restauracji ciągle można dojechać tylko od ulicy Familijnej, ale jest tu już asfalt.
W menu też drobne zmiany. W karcie pojawiły się nowe desery. Sprowadzane bezpośrednio samochodami-chłodniami desery wprost z Włoch, choć nie najtańsze, to bezsprzecznie warte swojej ceny. Makarony to z kolei własny wyrób kuchni Trattoria Bandiera Italiana.
Pizza jak zwykle bez kuchennych rewolucji, ale to prawdopodobnie najlepsza pizza w Łodzi. Właściciele myślą już nawet o otwarciu kolejnego lokalu.
Miałem przyjemność spróbować pizzę w tego miejsca i muszę przyznać, że naprawdę jest smaczna. Szkoda, że w innych miastach i nie macie swoich pizzerii.
Co by nie mówić, ale Kuchenne rewolucje uratowało wiele firm i rodzinnych biznesów. Program ten także podniósł świadomość wielu ludzi, jak trudno jest prowadzić dobrą restaurację.
Zrobić jedzenie to nie sztuka. Zrobić DOBRE jedzenie – to już jest prawdziwy kunszt. Dlatego szanujemy i gratulujemy sukcesu. O oby nasza branża przetrwała tak trudny obecnie dla wszystkich restauracji okres. Pozdrawiamy z Wrocławia.