Rekordowy rok w Ośrodku Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Łodzi. Tylko w maju trafiło tutaj ponad pół tysiąca zwierząt. Są jelenie, kuny, jeże, ale najwięcej jest ptaków.
Rekord w ośrodku rehabilitacji dzikich zwierząt
Tylko w maju 2024 roku do ośrodka rehabilitacji dzikich zwierząt w Łodzi trafiło ponad 500 zwierzaków. To liczb nowych mieszkańców ośrodka, jaką w ubiegłych latach notowano w ciągu całego roku.
Zdaniem ekspertów powodem zwiększonej liczby kontuzjowanych zwierząt jest przede wszystkim przyspieszona wegetacja, którą spowodowały wysokie temperatury już wiosną. Taka sytuacja ma przyspieszać lęgi ptaków, dla których w ostatnich miesiącach jest też znacznie więcej pożywienia.
Na zwiększoną ilość pożywienia wskazywać mają również liczne populacje jerzyków, które żywią się owadami. Jerzyków nie brakuje ani w przyrodzie, ani niestety w ośrodku rehabilitacji dzikich zwierząt.
Wiewiórki i jeże
W maju do ośrodka „przyjęto” najwięcej ptaków. W czerwcu najczęściej trafiały tutaj jeże i wiewiórki. Do ośrodka rehabilitacji dzikich zwierząt z prośbą o interwencję dzwonią często mieszkańcy Łodzi, gdy zobaczą ranne zwierzę.
Do ośrodka ranne zwierzęta przywożą też strażnicy miejscy, a sami pracownicy ośrodka rehabilitacyjnego również są wzywani, gdy w czasie interwencji innych służb pojawiają się dzikie zwierzęta. W tym roku specjaliści zajmowali się już wyciąganiem dzika z niezabezpieczonej studni i pomagali też kaczkom, które utknęły w Grupowej Oczyszczalni Ścieków w Łodzi.