Woźna szarpała i potrząsała 3-letnim chłopcem. Przemoc w łódzkim przedszkolu nagrał telefonem ojciec dziecka. Łódzki magistrat wyciągnął konsekwencje wobec pracownic Przedszkola nr 22 w Łodzi.
Przemoc w łódzkim przedszkolu
Bezpośrednio po zdarzeniu mężczyzna miał interweniować u dyrektorki placówki i na policji, jednak nie był zadowolony z ich reakcji. Dopiero, gdy sprawę nagłośniono w internecie, zareagował wydział edukacji.
Kobieta, która szarpała dziecko, była zatrudniona w przedszkolu jako woźna i pomoc nauczyciela. Bezsprzecznie zostanie ona zwolniona z pracy.
Kara dla dyrektorki
Na filmie opublikowanym w internecie przez ojca chłopca widać też siedzącą przy stoliku nauczycielkę, która nie reaguje na szarpanie dziecka. O tym, czym zostanie ukarana, zadecyduje komisja dyscyplinarna zgodnie z procedurą z art. 75 Karty Nauczyciela. Na razie została ukarana naganą.
Taka sytuacja nigdy nie powinna się wydarzyć, jest nam bardzo przykro z tego powodu, przepraszamy rodziców. Zapewniamy, że jakakolwiek przemoc czy niestosowne zachowanie wobec dzieci są niedopuszczalne i nie będą tolerowane.
mówi MONIKA PAWLAK biura prasowego UMŁ
Jak przekazał mediom łódzki magistrat, wiceprezydent Łodzi Małgorzata Moskwa-Wodnicka przesłała pismo do wszystkich placówek edukacyjnych, w którym zobowiązuje ich dyrekcje, by o wszystkich sytuacjach kryzysowych natychmiast informować wydział edukacji.
W najbliższym czasie także odbędzie się spotkanie szefowej wydziału edukacji z rodzicami grupy trzylatków w Przedszkolu nr 22.