Strażacy z 16 zastępów zawodowych i ochotniczych walczyli przez ponad pięć godzin z pożarem w Witowie. Płonęły stolarnia i budynki inwentarzowe w jednym z gospodarstw. W groźnym pożarze nikt nie ucierpiał, a strażacy wyprowadzili z płonących budynków kilkanaście sztuk bydła.
Pożar w Witowie
Pierwsze zgłoszenie o pożarze w Witowie wpłynęło na linię alarmową o godzinie 3.25 w niedzielę 5 maja. Zgłaszający poinformował o pożarze domu. Na miejsce oficer dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Sieradzu wysłał natychmiast zawodowe zastępy ratownicze z Sieradza i ochotnicze z okolicznych miejscowości.
Gdy strażacy przyjechali na miejsce pożaru, w ogniu stało kilka budynków. Okazało się, że ogień wybuchł w stolarni, a następnie w zastraszającym tempie przeniósł się na sąsiednie budynki gospodarcze. Z pożaru udało się uratować dom mieszkalny. Nikt z mieszkańców nie ucierpiał, a z płonących budynków inwentarzowych strażacy ewakuowali zwierzęta.
16 zastępów strażaków w akcji
Akcja zakończyła się po godzinie 8.30 w niedzielę. Na miejscu z żywiołem walczyli strażacy zawodowi z Sieradza oraz ochotnicy z jednostek: