Od 1 grudnia w Łodzi wejdzie w życie obowiązkowa segregacja śmieci. Firmy odbierające odpady będą kontrolować, czy mieszkańcy faktycznie segregują. To nie jedyne zmiany. Od grudnia odbiór odpadów będzie droższy.
Segregacja śmieci
Ta rewolucja to efekt nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Łódzki samorząd wyjaśnia z kolei, że rosnące koszty zagospodarowania odpadów wymuszają wprowadzanie nowych stawek opłat. W Łodzi z początkiem grudnia będzie to 24 zł od osoby.
Na rosnące koszty zagospodarowania odpadów składa się szereg czynników niezależnych od samorządu, jak rosnące ceny paliwa, energii czy opłata środowiskowa, która ze 170 złotych za tonę od stycznia wzrośnie do 270 złotych. Do tego malejące ceny surowców, czyli teraz za tonę folii musimy dopłacić 280 zł, aby ktoś chciał je wziąć, a jeszcze niedawno dostawaliśmy za tonę 250 złotych.
mówi MAŁGORZATA MOSKWA-WODNICKA, wiceprezydent Łodzi
Problem dotyka 2,5 tys. gmin w Polsce. W Łodzi, Grodzisku Mazowieckim czy Przemyślu obowiązuje opłata od osoby, ale już Gdynia, Gdańsk czy Warszawa liczą za metr mieszkania.
Firmy będą robić zdjęcia
Ewa Jasińska, dyrektor wydziału gospodarki komunalnej poinformowała, że na ponad 4 tysiące skontrolowanych nieruchomości w mieście ponad 400 dostosowało już liczbę i rodzaj pojemników do nowych zasad.
A za niesegregowanie będą kary. Jeśli firma odbierająca odpady stwierdzi, że surowce są zabrudzone, czyli znalazły się wśród nich tzw. śmieci resztkowe, może zrobić zdjęcie i wysłać do urzędników. Na tej podstawie będzie nakładana kara w postaci podwyżki opłat za śmieci do 48 złotych.