Zdjęcia: OSP Oraczew
Pilot motoparalotni trafił do szpitala po tym, jak motoparalotnia spadła na dom w Charłupi Wielkiej pod Sieradzem. Przyczyny wypadku wyjaśnia policja wspólnie z Państwową Komisją Badań Wypadków Lotniczych.
Motoparalotnia spadła na dom
Motoparalotnia uderzyła w dach domu z dużą siłą. Wcześniej zahaczyła o izolowane przewody linii energetycznej, dzięki temu pilot uniknął porażenia prądem.
W wyniku wypadku ranny został pilot. Mężczyzna przeżył wypadek, ale trafił do szpitala. Pierwszej pomocy udzielili mu świadkowie zdarzenia.
Okoliczności i przyczyny wypadku ustalają policja i Państwowa Komisja Badań Wypadków Lotniczych.