W zakładzie farmaceutycznym pod Łodzią produkowany jest lek na koronawirusa SARS-CoV-2. To środek stosowany do tej pory w leczeniu malarii i chorób autoimmunologicznych, więc nie jest nowością na rynku. Nowością, natomiast, jest dopuszczenie leku jako wspomaganie terapii choroby COVID-2019.
Lek na koronawirusa
Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych poinformował w sobotę (14 marca), że wydano decyzję w sprawie pozwolenia na dopuszczenie do obrotu dla produktu leczniczego Arechin, dodając nowe wskazania. Tą nowością jest właśnie wspieranie leczenia nowego koronawirusa oraz dwóch poprzednich, czyli SARS i MERS.
Do tej pory lek stosowany był w leczeniu m.in. malarii i reumatoidalnego zapalenia stawów. Ostatnie badania wskazują jednak, że substancje zawarte w leku, są skuteczne także w leczeniu choroby wywołanej przez SARS-CoV-2. A chodzi o zawartą w tabletkach chlorochinę.
Badaniom klinicznym poddano ponad stu pacjentów z dziesięciu szpitali w: Wuhanie, Szanghaju, Pekinie, Ningbo, Chongqingu, Kantonie i Jingzhou.
Każdemu z nich środek podawano przez dziesięć dni. Lek skutecznie hamował zaostrzenie zapalenia płuc i skracał przebieg choroby.
Lek na koronawirusa produkowany jest przez polską firmę farmaceutyczną, która ma zakład także w Pabianicach. Adamed, bo o tę firmę chodzi, poinformował, że zabezpieczył zapas produktu na potrzeby Ministerstwa Zdrowia oraz Agencji Rezerw Materiałowych. Produkt będzie wysyłany do szpitali zgodnie z zaleceniami Ministra Zdrowia, ale resort na razie nie wypowiedział się w tym temacie.