wtorek, 10 września 2024

Zawaliła się ściana kamienicy przy Łąkowej w Łodzi. Kolejne osunięcie się budynku. Mężczyzna znaleziony pod gruzem

Udostępnij

Około godziny 12  w poniedziałek, 8 kwietnia, zawaliła się ściana kamienicy przy ulicy Łąkowej 12 w Łodzi. Budynek był remontowany. Jedna osoba została ranna. Drugą znaleziono pod gruzami, niestety, na pomoc było już za późno.

Zawaliła się ściana budynku w Łodzi

Wielki huk i chmura pyłu – tak relacjonują mieszkańcy to, co wydarzyło się w poniedziałek w południe przy Łąkowej w Łodzi. Zawaliła się ściana nośna remontowanej kamienicy. Skutkiem tego było zawalenie się trzech stropów budynku.

Gdy doszło do tej katastrofy budowlanej, w środku budynku prawdopodobnie przebywało dwóch pracowników firmy budowlanej. Jednemu z nich udało się ewakuować o własnych siłach. Drugi jest pod gruzowiskiem. Trwa akcja przeszukiwania gruzowiska z udziałem psów – mówi kpt. Łukasz Górczyński, rzecznik KM PSP w Łodzi.

Na miejscu pracowały wszystkie służby ratunkowe. Wiadomo, że jedna osoba została ewakuowana z okolicy gruzowiska i przekazana ratownikom medycznym, a dalej przewieziona do szpitala. Jej obrażenia nie zagrażają życiu.

Zawaliła się ściana kamienicy przy łąkowej
Redakcja Wiadomosci-Lodz.pl

Wówczas pewne było, że pod gruzami jest jeszcze jedna osoba, trwało jej lokalizowanie przez 3 psy gruzowiskowe. Jako wsparcie przyjechała też ekipa z psem poszukiwawczo-ratowniczym z Poznania. Obie osoby – jedna uratowana, druga znaleziona pod gruzami – to pracownicy budowlani. Przyczyny katastrofy budowlanej na Łąkowej w Łodzi bada prokuratura.

Prokuratura Rejonowa Łódź-Polesie wyjaśnia okoliczności katastrofy budowlanej. Dotychczas ustalono, że kamienica, której znaczna część uległa zawaleniu, jest własnością prywatną. Prowadzone w ostatnim okresie prace miały na celu wzmocnienie konstrukcji budynku oraz charakter porządkowy. Wykonywała je firma prywatna. Roboty realizowane były przez czterech pracowników. Był to ich pierwszy dzień w pracy. Gdy zawaliła się ściana budynku jeden z pracowników był na zewnątrz, drugi doznał niegroźnych obrażeń, trzeci był wewnątrz – mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

W godzinach popołudniowych znaleziono pod gruzami ciało drugiego pracownika. To 54-letni mężczyzna.

Śledczy będą ustalać, czy respektowane były zasady BHP, czy faktyczny zakres prac pozostawał w zgodzie z wydanymi pozwoleniami, a jeżeli doszło do samowoli, to z czyjej strony: pracowników, wykonawcy, czy inwestora. Konieczne będzie powołanie biegłego bądź zespołu biegłych.

Kolejne osunięcie się budynku

W wyniku ruchu ulicznego w tamtej okolicy, niedługo po katastrofie, zawaliła się ściana w innym miejscu tego samego budynku. Dlatego służy zamknęły ulicę Łąkową między ulicami: Struga i Słodowskiej-Curie.

Na miejscu pracowały służby ratunkowe i prokurator. Nie można było wówczas jeszcze przeprowadzić oględzin. Sprawa wyjaśniana jest w kierunku spowodowania katastrofy budowlanej, której następstwem jest śmierć człowieka. Przestępstwo to zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 15. 

Zaginął Jakub Kamer. Mieszkaniec Głowna ostatni raz widziany był w Zgierzu

 

Skomentuj

Wpisz komentarz!
Podaj swoje imię

REKLAMA

Czytaj więcej

Wiadomości

P