Protest taksówkarzy zablokował ruch na drodze krajowej nr 14 w Strykowie. 40 samochodów korporacji taksówkarskich przez godzinę blokowało ruch na rondzie w Sosnowcu koło Strykowa. Taksówkarze protestowali przeciwko nowemu projektowi ustawy o transporcie drogowym.
Niezaplanowany i niezgłoszony protest
Po godzinie 16 w czwartek, 25 kwietnia taksówkarze zebrali się na parkingu centrum handlowego przy Brzezińskiej w Łodzi. Stąd pojechali do Sosnowca. Kilkadziesiąt taksówek zaczęło jeździł dookoła ronda, powodując irytację kierowców.
W zaledwie kilka minut powstały wielokilometrowe korki na dojeździe do autostrady zarówno od strony Łodzi, jak i Zgierza.
Policjanci poradzili sobie w kilkanaście minut
Policjanci podzielili protestujących taksówkarzy na kilka podgrup. Rozdzieleni kierowcy korporacji taksówkarskich nie byli już w stanie skutecznie blokować ruchu.
Jednocześnie policjanci zorganizowali objazdy we wszystkich kierunkach. W efekcie po kilkunastu minutach korki przestały być problemem dla kierowców.
Czują się oszukani
Wcześniej taksówkarze blokowali ulice Warszawy. Czują się oszukani. Ich zdaniem rząd zbyt szybko próbuje przeprowadzić proces legislacyjny ustawy o transporcie drogowym.
Nie uwzględnia też postulatów taksówkarzy, a jedynie zachodnich korporacji, tj. Uber czy Bolt.
Zostaliśmy zdradzeni. I ten protest jest właśnie przeciwko temu. Oczekujemy respektowania ustaleń, jakie taksówkarze mieli ze stroną rządową.MARIUSZ ZIELIŃSKI, szef związku taksówkarzy w Łodzi