Po roku od bulwersujących wydarzeń, zakończył się proces studenta, który pomalował pomnik Jana Pawła II w Łodzi przed katedrą. Mężczyzna usłyszał wyrok kary więzienia z warunkowym zawieszeniem jej wykonania.
Znieważenie pomnika i obraza uczuć religijnych
Sąd rozpatrywał dwa różne przestępstwa, za które oskarżonemu mężczyźnie groziło do 2 lat więzienia. Po pierwsze, czy doszło do znieważenia pomnika. Po drugie, czy była to obraza uczuć religijnych. Student przed sądem przyznał, że to on pomalował pomnik, ale nie przyznał się do stawianych przez prokuraturę zarzutów.
Data popełnienia czynu nie była przypadkowa (red. – zbliżały się rocznica śmierci Jana Pawła II i święta wielkanocne), a forma, jeśli miała nieść jakąś treść, była to treść znieważająca – mówił w ustnym uzasadnieniu sędzia Paweł Suski.
Sąd uznał winę mężczyzny i skazał go na 4 miesiące pozbawienia wolności. Jednocześnie wykonanie kary została warunkowo zawieszone na rok. Oskarżony ma też zapłacić nawiązkę na cele społeczne, grzywnę i częściowo pokryć koszty procesu.
Obrońca oskarżonego – mec. Piotr Paduszyński – nie zgadza się z orzeczeniem sądu i nie wyklucza wniesienia apelacji. Jego zdaniem oskarżony nie znieważył pomnika, bo nie wykazał pogardy. Tę jednak dostrzegł w czynie oskarżonego sąd.
Oblał pomnik Jana Pawła II w Niedzielę Palmową
Do bulwersujących wydarzeń doszło w nocy z 1 na 2 kwietnia 2023 roku przed łódzką katedrą. Około godziny 6 w Niedzielę Palmową zauważono, że pomnik został zdewastowany. Pomnik został oblany farbą, a dodatkowo na cokole namalowany był napis „Maxima culpa”. Pomnik udało się oczyścić tego samego dnia.
Powiadomiono policję i rozpoczęło się poszukiwanie sprawcy. 25-letni wówczas student zatrzymany został przez policjantów tydzień później – 7 kwietnia 2023 roku125-latek zatrzymany w sprawie dewastacji pomnika Jana Pawła II. Na przesłuchaniu usłyszał zarzuty znieważenia pomnika Jana Pawła II i obrazy uczuć religijnych.
Przypisy
- 1