Łódzcy radni uchwalili nowe ceny za wypożyczenie roweru miejskiego w Łodzi. Cennik obowiązuje od nowego sezonu, czyli 1 kwietnia 2020 roku przez kolejne trzy lata. Zmienią się nie tylko ceny, ale i liczba stacji, rowerów do wypożyczenia oraz ich rodzaj.
Nowe rowery i nowe ceny
Dziś, aby wypożyczyć rower miejski, na koncie ŁRP trzeba mieć minimum 10 złotych. I ta kwota nie zmieni się w nowym sezonie. Podobnie jak opłata rejestracyjna 20 zł oraz brak opłaty za korzystanie z roweru przez pierwsze 20 minut. Za kolejne minuty – od 21 do 60 – naliczana będzie złotówka.
Nową cenę zapłacimy za wypożyczenie roweru miejskiego na dłużej niż godzinę. Za drugą i każdą następną godzinę z konta zabierane będzie nam już nie 3 i 5 zł, a 4 złote. Opłaty te dotyczą wypożyczenia zarówno roweru standardowego jak i niestandardowego.
Zmiany wprowadzono również w cenniku taryfy ulgowej dla korzystających z elektronicznej migawki. I tu nowa będzie tylko stawka za wypożyczenie roweru miejskiego na dwie godziny i dłużej. To też będzie nas kosztować 4 złote.
Dotychczasowa uchwała regulowała wyłącznie opłaty za wypożyczenie zwykłych roweru, natomiast w związku z urozmaiceniem typów dostępnych rowerów, konieczne jest dostosowanie wysokości opłat. Chcemy, żeby oprócz rowerów standardowych łodzianie mogli wypożyczać też cargo, tandemy i rowery trójkołowe. mówi MACIEJ SOBIERAJ, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi
Z nowym sezonem w mieście ma działać 200 stacji ŁRP, na których będzie można wypożyczyć 2 tysiące rowerów, w tym 20 towarowych, 10 trójkołowych i 10 tandemów.
Nowe ceny za wypożyczenie roweru miejskiego w Łodzi związane są przede wszystkim z konkursem na nowego operatora. Umowa z firmą Nextbike wygasa z końcem listopada. W najbliższym czasie ma rozpocząć się nabór ofert. Na kolejną edycję ŁRP miasto zabezpieczyło 22 miliony złotych.
3 tysięcy złotych za porzucenie
Uchwała wprowadza też nowe stawki za korzystanie z miejskich rowerów. Opłata za przekroczenie 12 godzin wypożyczenia roweru standardowego to 200 zł. A jeśli wypożyczyliśmy rower niestandardowy na ponad 72 godziny to zapłacimy 400 zł.
Pozostawienie roweru standardowego poza stacją ŁRP będzie kosztować 10 zł, a niestandardowego – 100 zł. Jeśli miejsce, w którym zostawiliśmy rower jest trudno dostępne, zostaniemy obciążeni kwotą 600 zł.
Miasto chce zabezpieczyć się też w przypadku porzucenia roweru daleko od stacji i tu koszty są wysokie. Jeśli zostawimy rower w odległości do 10 kilometrów od najbliższej stacji ŁRP, zapłacimy 500 zł. Gdy rower porzucimy do 50 km od stacji – zapłacimy 750 zł, do 100 km – tysiąc złotych, a jeśli do najbliższej stacji jest więcej niż 100 km – zostaniemy obciążeni kwotą 3 tys. zł.
Będą bonusy za zwroty
Poniesiemy także koszty niewypożyczenia zarezerwowanego roweru: 5 zł za standardowy, 20 zł za niestandardowy. Zapłacimy też za niezgodną z przepisami jazdę na standardowym rowerze, czyli gdy korzysta z niego jednocześnie więcej niż jedna osoba. To kosztuje 100 zł. Tak samo jak nieautoryzowany przejazd.
Opłata za zniszczenie lub utratę standardowego roweru, trójkołowego oraz typu tandem to 3 tys. 690 zł, zaś roweru cargo – 9 tys. 225 zł. A za wykorzystanie roweru w celach zarobkowych zapłacimy 200 zł. Tyle samo jak za usunięcie zabezpieczeń na rowerach.
W uchwale zapisano także bonusy za przyprowadzenie roweru, który został wypożyczony poza stacją ŁRP. Bonus to 2 zł.
Komentarze Facebook